Wiadomości ze świata F1:
1. Aston Martin pokaże bolid w marcu
     Aston Martin pokaże swoją tegoroczną konstrukcję 2 Marca o godzinie 16:00 w internecie na platformie Vault, czytamy w oświadczeniu. Dzięki rejestracji z tego linku będziemy mogli zadać pytanie kierowcom Brytyjskiego teamu. Tego samego dnia premierę nowego modelu będzie mieć zespół Mercedes.
2. Alpine ujawnia datę
     Także dzisiaj team Alpine (ex Renault) potwierdził datę prezentacji bolidu, która będzie 2 marca, dzień wcześniej niż prezentacje zespołu Aston Martina i Mercedesa.
3. McLaren na torze
     McLaren MCL35M pojawił się dzisiaj na torze w Silverstone. Brytyjski koncern miał dzisiaj dzień filmowy, który pozwala na przejechanie zespołom 100 kilometrów bolidami z tego sezonu. Rano za kółkiem samochodu siedział Lando Norris, a po południu już jeździł nowy kierowca legendarnej marki, Daniel Ricciardo.

4. Horner: "Możemy budować własne silniki od 2025 roku"
     Szef zespołu Red Bull, Christian Horner przyznał, iż zespół od 2025 roku może zacząć budować swoje własne silniki: „To musi być perspektywa długoterminowa. Oczywiście inwestycje w obiekty przygotowujące do tego są dość znaczące. Mamy więc zarówno krótkoterminowy scenariusz istniejących przepisów, jak i oczywiście bez względu na to, jakie są nowe przepisy, musimy być w stanie to również przyjąć."
Brytyjczyk również został zapytany, czy Red Bull jest chętny na współpracę z innymi dostawcami jednostek napędowych: „Mamy niezależność, by zrobić to sami (silniki). Jeśli pojawi się ekscytujący partner, to oczywiście warto przyjrzeć się temu bardzo poważnie, niezależnie od tego, czy jest to producent OEM, czy inny typ partnera, producent baterii. To zależy, jakie są przepisy."
Od 2025 roku F1 będzie używać innych silników niż w latach 2014-2024. Wprowadzenie przepisów ma zachęcić innych producentów silników do wejścia w Formule 1.
5. Indianapolis powróci do F1?
     Jak informuje rzecznik toru Indianapolis Motorsport Speedway są prowadzone rozmowy w celu powrotu F1 na obiekt. Amerykański tor gościł Formułe 1 w latach 1950-1960 i 2000-2007. Do ciemnej strony F1 przeszedł wyścig z 2005 roku, kiedy to z powodu obaw wobec bezpieczeństwa kierowców wszystkie zespoły używające opon Michelin musiały się wycofać z wyścigu na okrążeniu formującym. Tym samym udział w zawodach wzięły udział ledwie 3 zespoły (Ferrari, Minardi oraz Jordan). Nowy dyrektor generalny F1, Stefano Domenicali w wywiadzie dla Autoweek powiedział: "Prace nad Ameryką trwają. Naprawdę mam nadzieję, że wkrótce będziemy mogli udzielić ci prostej odpowiedzi. Ale bez wątpienia to jest główny cel. Celem będzie powiększenie się do dwóch amerykańskich wyścigów. To naprawdę jest nasz cel. Szczerze mówiąc, nie mogę dziś powiedzieć, czy Vegas jest lepsze (od Miami), czy gorsze. Bardzo ciężko nad tym pracujemy. Indianapolis jest w grze."
Serwis MotorsportWeek.com dopytał się rzecznika toru IMS na temat komentarza dyrektora generalnego F1: „Nadal istnieje obustronne zainteresowanie wyścigiem F1 na IMS (Indianapolis Motorsport Speedway). Jesteśmy otwarci na dalszy dialog, a czas pokaże, czy jest szansa, która zadziała dla wszystkich.”